W zeszłym roku Chiny prześcignęły Stany Zjednoczone w zużyciu energii, podkreślając tym samym fakt, że kraje rozwijające się są motorem globalnego wzrostu, jak wynika z informacji Międzynarodowej Agencji Energetycznej.
W 2009 roku Chiny zużyły w postaci ropy naftowej, węgla, gazu naturalnego, energii jądrowej i ze źródeł odnawialnych 2,3 miliardy ton metrycznych w przeliczeniu na ropę naftową, powiedział Fatih Birol, ekonomista MAE. A to przekracza ilościowo 2,2 miliardy ton zużyte przez Stany Zjednoczone.
- To jeden z kluczowych punktów zwrotnych – powiedział w rozmowie telefonicznej Tilak Doshi, ekonomista Energy Studies Institute w National University of Singapore. – Chiny rozwijają się bardzo szybko. Kiedy mowa jest o wzroście popytu na ropę, to głównie chodzi o kraje należące do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, tymczasem w krajach rozwijających się, takich jak Chiny i Indie, wciąż będzie rósł popyt na energię.
W drugim kwartale chiński produkt krajowy brutto wzrósł o 10,3 procent, mimo podjętych przez rząd środków mających wyhamować wzrost. Chiny, łącznie z Hong Kongiem, były w 2009 roku krajem o największym zużyciu energii, zużywając jej 2,2 miliardy ton ekwiwalentu ropy, poinformowała w czerwcu BP w corocznej analizie Statistical Review of World Energy. Stany Zjednoczone były drugie, a trzecie miejsce zajęła Rosja – podała BP.
- Ponieważ Chiny pokonały Stany Zjednoczone, jako największego na świecie konsumenta energii, to nie jest tylko sprawa wewnętrzna Chin, ale ma też reperkusje dla reszty świata, nie tylko jeśli chodzi o dostawy, ale też sposoby zużytkowania energii – powiedział z Paryża Fatih Birol w rozmowie telefonicznej. – Jeśli Chiny korzystają z samochodów o napędzie elektrycznym, hybrydowym i tak dalej, to ma to wpływ na linie produkcyjne na całym świecie.
Dane MAE "nie są całkowicie wiarygodne" powiedział Zhou Xi'an, dyrektor generalny Narodowej Administracji Energetycznej w czasie konferencji prasowej w Pekinie, nie wdając się jednak w szczegóły.
Jednocześnie przy rosnącym zużyciu paliw kopalnych Chiny rozwijają projekty dotyczące energii odnawialnej. W ciągu następnych dziesięciu lat kraj wyda około 738 miliardów dolarów na rozwój czystszych źródeł energii, by zmniejszyć emisje ze spalania ropy i węgla, powiedział wczoraj w Pekinie Jiang Bing, szef departamentu planowania i rozwoju Narodowej Administracji Energetycznej.
Import ropy w Chinach wzrósł w zeszłym roku 48 procent i od 2005 roku prawie się podwoił, jak wynika z danych celnych. Liczby w dokumentach celnych pokazują, że w czerwcu import netto ropy wyniósł rekordowe 22,1 milionów ton lub 5,4 milionów baryłek ropy dziennie.
Globalne dostawy ropy zostaną po 2015 roku “ograniczone" w wyniku spadku produkcji poza krajami OPEC i wzmożonej kontroli rezerw przez producentów państwowych, powiedział Birol.
Stany Zjednoczone pozostają największym konsumentem ropy, zużywając w 2009 roku 843 milionów ton, ponad dwa razy więcej niż Chiny, gdzie zużycie wyniosło 405 milionów ton, jak wynika z informacji BP. W zeszłym roku Chiny spaliły 1,5 miliarda ton węgla, w porównaniu z 498 milionami ton spalonych w Stanach Zjednoczonych, poinformowała BP.
Zależność Chin od węgla spowodowała, że w 2007 emisja zanieczyszczeń była tu większa niż w Stanach Zjednoczonych, jak poinformował amerykański departament energetyczny. W 2008 roku Chiny wyemitowały 6, 533 miliardów ton dwutlenku węgla, podczas gdy Stany Zjednoczone 5, 832 miliardów ton.
- Jeśli przyjrzeć się krajom, które są siłą napędową rosnącego na świecie popytu na energię, mianowicie Chinom, Indiom i krajom Bliskiego Wschodu, można patrzeć nieco optymistyczniej w przyszłość – powiedział Birol.
Zdaniem Fatiha Birola "World Energy Outlook", jaki zostanie wydany przez MAE w listopadzie 2010 roku, a zawierający informacje o dostawach i popycie do 2035 roku, skupi się na trzech podstawowych tematach.
To będą sprawy kosztów zasobów energii odnawialnej; koszty, jakie poniesie branża energetyczna w związku z niepowodzeniem uzyskania porozumienia w Kopenhadze; i zmiana kierunku dostaw ropy w regionie Morza Kaspijskiego z Europy do Azji.
MAE pełni rolę doradczą w 28 krajach uprzemysłowionych, a wszystkie one należą do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju.